czwartek, 7 stycznia 2010

I co dalej?

Pomysły Warszawiaków nie raz przekroczyły nasze oczekiwania! Co więcej, choć powszechnie sądzi się, że PKiN jest zmorą mieszkańców stolicy, większość naszych rozmówców deklarowało ogromny sentyment, wręcz przywiązanie do budynku, sugerując szereg zmian mających na celu go upiększyć, odświeżyć, wykąpać, a nawet ozłocić. Szczególnie pomysłowe okazały się dzieci i młodzież, których koncepcje zachwyciłyby nie jednego architekta – przeszklone, zewnętrzne windy, oblepiające bryłę budynku z każdej strony, pozwalające wjechać na sam szczyt Pałacu i podziwiać Warszawę przez czas podróży, czy kolejny pomysł, by obtulić Pałacowe mury pnącym się bluszczem! Niezwykle inspirujący był też pomysł napotkanego Wrocławianina,by budynkowi nadać charakter gotyckiej katedry, ze strzelistymi oknami i wielką witrażową rozetą. Nie za brakło też komentarzy o zabarwieniu politycznym sugerujących pomalowanie Pałacu na czerwono i umieszczeniu na środku logo z sierpem i młotem. Najbardziej jednak wzruszające okazały się wypowiedzi świadczące o przywiązaniu ich autorów do architektury PKiNu, szczególnie podniosła stała się chwila, gdy jeden z naszych rozmówców zaczął deklamować fragment poezji Adama Asnyka i stojąc przed Pałacem wygłosił passus: „nie burzcie przeszłości ołtarzy, choć sami macie doskonalsze wznieść”. Zestawione z wypowiedziami sugerującymi całkowite zniesienie Pałacu z powierzchni ziemi, zrobiły na nas olbrzymie wrażenie.

Głównym, widocznym efektem naszych działań jest stale rozwijający się blog projektu, na którym umieściłyśmy nie tylko opis przedsięwzięcia i jego fotograficzną dokumentację, ale przede wszystkim stworzyłyśmy galerię projektów naszych rozmówców. Ołówkowe szkice, które powstawały podczas naszych rozmów z Warszawiakami przekształciłyśmy bowiem za pomocą narzędzia GIMP w zdigitalizowane projekty Pałacu Kultury i Nauki. Powstało ponad 25 projektów, zawierających rozmaite wizje PKiN-u. Wszystkie trafiły także drogą mailową do rąk ich autorów, by mogli skonfrontować swoje idee z ich urzeczywistnieniem w GIMP-ie. Dostałyśmy wiadomości zwrotne, które były dla nas niezwykle serdeczne. „Nasza rozmowa była dość energiczna i poprowadzona w bardzo pobudzonej do kreatywnego fantazjowania atmosferze” – przeczytałyśmy w jednym z maili. „Może istnieją jakieś spotkania regularne zwolenników tego projektu?” – padła nawet śmiała propozycja.

W związku z tak serdecznym odbiorem naszego przedsięwzięcia, wszystkich rozmówców chcemy zaprosić na planowaną przez nas kwietniową wystawę. Wystawa nie tylko prezentowałaby prace powstałe podczas animacyjnej akcji, ale także była okazją do stworzenia kolejnych projektów i naszkicowania kolejnych wizji PKiN-u. Jak zaproponował jeden z naszych rozmówców w wiadomości mailowej skierowanej do nas, potrzebne byłyby „Swoiste burze mózgów, na których to poważni ludzie zaproponują swoją wizje a reszta uczestników będzie to korygować...”. Chciałybyśmy, aby nasza wystawa była do tego okazją; by obok projektów mogłyby zawisnąć komentarze ich obserwatorów. Bo z pewnością jest co komentować!

czwartek, 26 listopada 2009

O projekcie

Pomysł na „Projekt PKiN” zrodził się na początku listopada w głowie czterech studentek kulturoznawstwa Instytutu Kultury Polskiej, uczestniczek warsztatu animacyjnego „It’s your image – take care of it” prowadzonego przez Pamelę Wells ze stowarzyszenia Laundry
[co tydzień aktualizowany blog warsztatu: http://yourimage.wordpress.com/].

Celem warsztatu jest zrealizowanie przez uczestników projektu animacyjnego wykorzystującego do pracy z ludźmi narzędzie poznawane na tymże warsztacie – program graficzny GIMP.

Nasze myśli krążą wokół Pałacu Kultury i Nauki – uwielbianego, znienawidzonego, obojętnego, powszechnie rozpoznawanego, politycznie stłamszonego, estetycznie wykpionego, architektonicznie podziwianego czy symbolicznie skreślonego przez kolejne pokolenia mieszkańców Warszawy. Co w jego wyglądzie tak bardzo denerwuje? Co wzbudza sympatię? A jakie zmiany sprawią, że centralny budynek stolicy stanie się ładniejszy i bardziej oswojony? Wykorzystując nabyte podczas warsztatu umiejętności, pragniemy to sprawdzić!



Czy mieszkańcy Warszawy mają pomysł na metamorfozę Pałacu, przekonamy się w sobotę 28 listopada! Od godziny 10 na Placu Defilad będziemy czyhać na Waszą kreatywność! W ruch pójdą ołówki i szablony – wraz z chętnymi będziemy skreślać, dorysowywać, burzyć i budować na nowo, a wszystko po to, by stworzyć PKiN z warszawskich marzeń. Następnie, ołówkowe szkice przekształcimy za pomocą narzędzia GIMP w zdigitalizowane projekty budynku.

Efekty naszej pracy oraz fotograficzną dokumentację projektu na bieżąco będziemy prezentować na naszym blogu.

Masz pomysł na zmianę wizerunku PKiNu?
Spotkajmy się w sobotę, 28 listopada na Placu Defilad!


Autorki projektu:
Dagmara Ciećwierska, Ewa Dmochowska, Katarzyna Kułakowska, Agnieszka Leśny

Już jutro!

Tak wygląda PKiN dziś:



A jakim metamorfozom ulegnie jego wizerunek jutro?
Bądźcie przygotowani na wszystko! Już jutro - 28 listopada, godz.10.00, Plac Defilad!

Drobne podarki dla rozmówców!

Dla rozmówców czekają drobne podarki naszego autorstwa:



Sobotnie konsultacje z mieszkańcami Warszawy!